Naturalny peeling kawowy Love Your Body - recenzja

Witajcie Kochani! Kolejny, lipcowy tydzień już prawie za nami. Nawet nie zauważłam, kiedy minęła połowa miesiąca! Na szczęście letnia pogoda dopisuje, oby pozostała część wakacji była dla nas równie łaskawa :) Dzisiaj przygotowałam dla Was wpis o tematyce beauty. W roli głównej produkt, którego nie może zabraknąć w żadnej, wakacyjnej kosmetyczce — naturalny peeling kawowy Love Your Body.

Moda na naturalne kosmetyki nie ustaje, a na rynku pojawia się coraz więcej produktów, w których składzie nie znajdziemy SLS-ów, barwników czy konserwantów. Znajdziemy za to bogactwo naturalnych składników, które równie dobrze (jeśli nie lepiej) nawilżają, odżywiają oraz oczyszczają skórę. Właśnie tym charakteryzują się peelingi kawowe polskiej marki Love Your Body.  Zawierają one w składzie ziarna kawy robusta, olej macadamia, olej arganowy, kakao oraz sól morską. Są również bogate w witaminę E, dzięki czemu nie tylko oczyszczają i nawilżają, ale także odżywiają skórę. 

O tym, jak ważny jest peeling dla naszej skóry, nie muszę chyba wspominać. Pozwala on usunąć martwy naskórek i sprawia, że skóra staje się gładka i miękka. Taki efekt jest szczególnie pożądany latem, kiedy odsłaniamy więcej ciała. Od kilku dni testuję naturalny peeling kawowy i truskawkowy Love Your Body i muszę przyznać, że oba sprawdzają się świetnie! 

Po pierwsze: opakowanie. Nie wiem jak Wy, ale ja przywiązuję dużą wagę do tego aspektu. Musi być ono estetyczne i praktyczne — tak też jest w tym przypadku. Papierowa torebka z kolorową nalepką nie tylko wygląda uroczo, jest także ekologicznym rozwiązaniem. Dzięki wygodnemu zamknięciu zapach produktu utrzymuje się długo. Jedyny minus jest taki, że nie wezmę jej ze sobą pod prysznic, gdyż może zmoknąć. Można sobie z tym poradzić, przesypując potrzebną ilość produktu do plastikowej miseczki. Opakowanie zawiera 100 g. produktu, co wystarcza naprawdę na długo.

Po drugie: zapach. Tutaj wszystkie miłośniczki małej czarnej będą zachwycone :) Po otwarciu opakowania od razu wyczuwalny jest zapach prawdziwej kawy! Uwielbiam, kiedy kosmetyki pachną, a w tym przypadku to prawdziwa uczta dla zmysłów. Po zabiegu zapach jest wyczuwalny na ciele jeszcze przez dłuzszy czas. W ofercie znajduje się także peeling o zapachu truskawki i kokosa — już nie mogę się doczekać, aż je wszystkie przetestuję! 

Po trzecie: działanie. To chyba najważniejsze kryterium mojej oceny. Po pierwszym zastosowaniu zauważyłam, że skóra jest nie tylko oczyszczona, ale i wspaniale nawilżona! Peeling ma "masełkową", trochę sypką konsystencję, odrazu widać, że to produkt naturalny. Po zabiegu nie miałam żadnych podrażnień, co często zdarzało się w przypadku zwykłych peelingów. Skóra jest po nim tak mięciutka i nawilżona, że właściwie nie ma potrzeby nakładania żadnego balsamu. 

Podsumowując, po kilku zastosowaniach peelingu widzę widoczną poprawę kondycji mojej skóry. Jest niesamowicie gładka i nawilżona, nawet na łokciach i kolanach. Dodatkowo każdy zabieg to sama przyjemność, a zapach kawy, który zostaje po nim na skórze jest nie do opisania. Bardzo polecam produkty Love Your Body, warto odwiedzić ich stronę, profil na Facebooku oraz Instagramie.

Używałyście kiedyś naturalnych peelingów? Co o nich sądzicie? Zapraszam do wyrażania swoich opinii w komentarzach :)

Na koniec mam dla Was zniżkę na zegarki oraz akcesoria ze strony www.danielwellington.com. 

Na hasło: joanneaa15 

otrzymacie rabat -15% na cały asortyment!

 Kod ważny jest do końca lipca. Myślę, że to świetna okazja, aby sprawić sobie wymarzony zegarek, korzystajcie! :)